poniedziałek, 11 listopada 2013

Rozdział 54.

*** Z widoku Victorii ***
Sandra już dawno , a ja ? A ja jeszcze mam czas w sumie to nie do końca !!
5 WRZEŚNIA , to w tym dniu odeszły mi wody , byłam sama w domu , karetka szybko przyjechała i zabrała mnie do szpitala przy okazji poinformowała Nialla i Sandrę o tym że rodzę . Niall szybko zjawił się na miejscu a za nim pełno paparazzi ( poproszę o trochę chwili ... ) Niall wspierał mnie w tych trudnych momentach
O godzinie 20:05 urodziłam zdrową śliczną dziewczynkę Renesmee .
- Renesmee Horan , ona jest śliczna ! Kocham ją .
- Ja też powiedział Niall - po 8 dniach Niall zabrał mnie ze szpitala i pojechaliśmy do naszego nowego domku .
** Na miejscu **
- Niall weź jeszcze moje i Renesmee rzeczy
- A gdzie są ?
- No w bagażniku
- Okey , idź ja cię dogonię ....- stałam przed drzwiami , chłopak otworzył drzwi i zaczął mnie oprowadzać

                                                        [ OPROWADZANIE ]

 1. Dom :
  2. Sypialnia :

                   


 3.  Pokój Renesmee

4. Kuchnia :
5. Salon z jadalnią  :
6. Łazienki :


                           


1 komentarz: