czwartek, 12 września 2013

Rozdział 32.

** 3 WRZEŚNIA ***
Dzisiaj mieliśmy wracać do Londynu , Sandra pisała do mnie od samego rana że będzie czekać na lotnisku i tym podobne , tata Nialla nie chciał nas puścić przekonywał nas żebyśmy zostali jeszcze z 3 dni , ale nie mogliśmy.
- No dobrze ale odwiozę was jeszcze na lotnisko a i Victorio jak by Nialla nie było zawsze możesz przyjechać do mnie , mój dom jest dla ciebie zawsze otwarty
- Dziękuję , zapamiętam to sobie -wzięliśmy walizki i wsiedliśmy do auta . Po drodze zatrzymaliśmy się u Grega . Pożegnaliśmy się z Gregiem , Theo i jego żoną . Gdy byliśmy na lotnisko żegnaliśmy się tatą Nialla po przytulał nas wycałował . Gdy byliśmy w samolocie było kilka fanek Nialla , ale nie przeszkadzały nam , siedziały cicho i od czasu do czasu patrzyły się na nas . Siedzieliśmy w samolocie , wtuliłam się w Nialla włożyłam słuchawki do uszu i słuchałam muzyki [ http://www.youtube.com/watch?v=uuZE_IRwLNI ] . Zaczęliśmy lecieć , powoli zamykałam oczy .
- Kochanie wstawaj , już lądujemy .
- Oo , już ? Szybko to zleciało .
- Trochę szybko , tak słodko spałaś nie mogłem się napatrzeć .
-Oj przestań już - dałam chłopakowi buzi a cztery fanki zrobiły ( łuuu ) Przyznam trochę się zarumieniłam , wyszliśmy z samolotu chłopak złapał mnie za rękę było pełno paparazzi i fanów ale Niall się tym nie przejmował , nie obchodziło go to co będzie głupiego w następnej gazecie , fanom powiedział ,,Przepraszam dziś nie mam czasu , spędzam go z moją ukochaną '' a gdy przeszliśmy przez całe lotnisko pewna dziennikarka zapytała się Nialla czy Jestem przykrywką , czy on jest Gejem , Niall się wkurzył tak samo jak ja powiedziałam jej co o tym myślę .
- Przepraszam a co by pani powiedziała gdyby szła z mężem i ktoś by się zapytał pani czy jest pani Lezbijką ? Nie Niall nie jest gejem a ja nie jestem przykrywką . Kocham go całym sercem i niech pani przestanie zadawać takie głupie pytania , myśli pani że ośmieszy pani człowieka i będzie okey , a wcale że nie pani chce zniszczyć mu reputacje ? Niech pani się zastanowi nad tym co pani gada bo te wszystkie gazety czytają miliony dzieci na świecie a Niall , tak samo jak reszta zespołu jest dla nich przykładem . Dziękujemy i dowidzenia . - po tych słowach chłopak złapał mnie w pasie i pocałował , szliśmy do auta Sandra z niego wyszła i biegła w moim kierunku , przytuliła mnie i powiedział .
- O boże jak ja za wami tęskniłam .
- No ja też tęskniłam .
- A co tak długo - zapytał się Harry .
- Pełno dziennikarzy , fanów daj spokój - powiedział Niall .
-Aha .
- Dobra jedziemy , bo głodna jestem.
- No spoko Liam zrobił dla nas wszystkich obiad .
- No to jedziemy .
** Na miejscu *****
Wszyscy nas powitali ,, siedliśmy do stołu i jedliśmy obiad który ugotował Liam .
- Wiecie co jestem trochę śpiąca Niall odwieziesz mnie do domu ?
- Vicky czekaj jeszcze 10 minut i pojedziemy ja mam auto .
- No Okey Sandra - poszłam jeszcze na górę do Nialla do chwilkę gadaliśmy a potem się pożegnaliśmy .
** W domu *****
- No i jak było ?
- No git , a u Ciebie co się działo ??
- Hmm od czego by tu zacząć a więc do Harrego przyjechała Gemma pochodziliśmy z nią po sklepach , restauracjach i takie tam .
- A jak tam w Hotelu ?
- A no więc pojechaliśmy do Hotelu , Harry się postarał były płatki róż , świece było bardzo romantycznie no i pierwszy raz już mam za sobą .
- O oo boże Sandra Gratulacje !
- No właśnie a słyszałaś że Leon zapytał się Emily o chodzenie ?
- Na serio ?
- No tak zapytał się jej 1 września .
- No tak ja jadę na kilka dni a tu takie rzeczy , a jak tam Danielle i jej dziecko ?
- A no dobrze chodzi do szpitala , odżywia się zdrowo ...
- No właśnie jeśli chodzi o dzieci ... - nagle posmutniałam .
- Co się stało ? - Nie wiedziałam czy powiedzieć jej że zapragnęłam dziecka czy co ...
- Theo jest taki słodki - jednak zrezygnowałam , powiedziałam coś innego .Gadałyśmy jeszcze trochę potem powiedziałam że jestem zmęczona .
- Idę na górę spać .
- No okey młoda , ja jeszcze dokończę oglądać film i się zwijam .
- Pa
- Pa , śpij dobrze .
- Dzięki - poszłam na górę , wzięłam kąpiel i przebrałam się w piżamę .
Włączyłam jeszcze Twittera ponieważ dawno tam nie wchodziłam .
Nie które fanki były bardzo fajne pisały mi :
  ,, Niall trafił na cudowną dziewczynę ''
 ,, Jesteś cudowna , Kocham cię ''
 ,, Follow me ? ''
 ,, Hej kochana tu Kamila co tam ? '' -
To była moja koleżanka Directioner musiałam jej odpisać !
Potem przeglądałam dalej no i wszystkie wiadomości były jedne i te same , do czasu , gdy natrafiłam na te inne fanki które mnie wyzywały ...
 ,, Niall powinien z Tobą zerwać , jesteś beznadziejna ''
,, Masz zostawić Nialla i to już ''
,, Najlepiej byłoby jak byś nie żyła ''
,, Jesteś już nie żywa '' -
gdy to czytałam , płakałam . Jeśli one chcą żebym nie żyła zrobię to .... Niech będą szczęśliwe może faktycznie będzie lepiej kiedy mnie nie będzie ... Już kiedyś o tym myślałam ale ...
Po głowie chodziły mi różne rzeczy w pewnym momencie nie wytrzymałam , wyciągnęłam żyletkę i zaczęłam się ciąć . Rany były głębokie , krew spływała mi po ręce ....
               
W ostatniej chwili zorientowałam się co robię , jaką głupotę . Kiedyś już tak robiłam i co mi z tego zostało ? Tylko blizny pobiegłam do łazienki przemyłam rany spirytusem piekło ale miałam za swoje . Potem poszłam do pokoju i myślałam o tym wszystkim , po pewnym czasie pisałam z Karoliną i moimi dwiema Directioner z Twittera , one trzy mnie pocieszały , gdy się uspokoiłam położyłam się spać......
     


               

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz