- O boże , jak ja wyglądam jak jakiś trup ... - powiedziałam sama do siebie przed lustrem...Zeszłam na dół w kuchni była już Sandra .
- Hej słońce chcesz coś jeść ?
- Nie , nie chcę ..
- Na pewno ?
- Tak - siedziałyśmy w ciszy aż się odezwałam
- Sandra ..
- Tak ?
- Spóźnia mi się okres już 5 dni
- Że co ?
- Spóźnia mi się okres już 5 dni i źle się czuję .
- Chyba nie myślisz że jesteś ...
- Nie wiem już sama ... A nawet jak tak to co wtedy ? Kocham go bardzo nie wiem czy bez niego przeżyję jeszcze jeden dzień , to mnie niszczy ja go kocham , nie wiem co mam myśleć wczoraj była tu Amy.
- I co ona do cholery od Ciebie chciała !?
- Powiedziała że nic nie wiem , chciała mi coś wytłumaczyć ale ja nie dopuściłam jej do słowa więc dała mi swój numer telefonu , a co jeśli chciała mi powiedzieć , wytłumaczyć co się stało ?
- Jedź do niej , spotkaj się z nią .. - wybiegłam z kuchni i chwyciłam za telefon ...
- ,, Hallo ? Kto mówi ? ''
- ,, Amy ? Tu Victoria , przyszłaś wczoraj i chciałaś pogadać , przemyślałam to wszystko chcę znać prawdę , chcę wiedzieć co masz mi do powiedzenia , kiedy masz czas ? ''
- ,, Hmm ... Okey , mam czas o 17 możemy się spotkać u ciebie ''
-,, Okey , jak coś to dzwoń '' - rozłączyłam się chciałam żeby jak najszybciej była 17 i w sumie szybko to zleciało .
( Puk puk )
- Cześć
- Cześć , wchodź , butów nie musisz ściągać.
- Okey - kierowałyśmy się prosto do salonu na kanapę .
- Dobra opowiadaj .
- Okey , ale warunek jest jeden .
- Jaki znów warunek ?
- Jak będę mówić masz mi nie przerywać.
- Dobra spróbuję a teraz opowiadaj .
-Okey , a więc gdy zerwałam z Niallem czułam pustkę nie wiedziałam że tak bardzo będzie mi na nim zależeć , prosiłam go o to ale on mówił że się zastanowi ale nie odpowiadał , potem zaczął się z tobą spotykać i byłam mega zazdrosna on nie odpowiadał wiec wzięłam sprawy w swoje ręce i zaczęłam do niego pisać i błagać go o to żebyśmy przynajmniej byli przyjaciółmi lecz on mówił że nie .. że nie chce być ze mną że nie chce się ze mną przyjaźnić ani nic , wiec musiałam coś zrobić żeby się z nim spotkać no i się z nim spotkałam powiedziałam że jak się ze mną nie spotka to doprowadzę do tego że zerwiecie no i się spotkał , gadałam z nim długo aż powiedział że możemy się tylko przyjaźnić , zaczęliśmy się spotykać tylko że jak chciałam się do niego zbliżyć za każdym razem gadał o tobie byłam mega wkurzona , myślałam że jak go zaliczę to że będzie cały mój ale tak się nie stało , dzień przed urodzinami spotkałam się z nim też zrobiliśmy zdjęcie które wylądowało na Twitterze z podpisem ,, Z moim ukochanym @NiallOfficial '' miałam zamiar z tym cię mega zdenerwować , chciał już iść ale najpierw zadzwonił do ciebie a ty mu powiedziałaś że jesteś z Louisem był zazdrosny a ja to wykorzystałam .
- Wmawiając mu że ja Pcham mu się do łóżka ?
- W pewnym sensie .
- Czyli ?
- Czyli daj mi mówić dalej
- Ehem
- Powiedziałam Niallowi że ty go zdradzasz z Louisem i takie tam był zdenerwowany i było mi z tym dobrze , na następny dzień miał urodziny zadzwoniłam do Paula czy wie coś o urodzinach Nialla powiedział że będziecie w barze ,, Pod Doliną '' więc tam pojechałam i spotkałam Nialla zaczęłam się do niego podlizywać i takie tam a ze względu że był pijany to bardziej się nakręcił , specjalnie zapomniałam torebki , on poszedł ze mną poprosiłam go o to aby zamówił jeszcze po dwa drinki poszedł i zamówił moja koleżanka z baru dosypała specjalne proszki wypił tego drinka więc już był cały mój , wyszliśmy bocznym wyjściem ominęłam z dwa zaułki bo wiedziałam że Zayn będzie nas szukał widział jak się całujemy , Niall odepchnął go bo był pod wpływem moim i proszków między czasie podbiegł do was chłopak który miał wam powiedzieć że Niall jest pobity wy głupiutkie pobiegłyście tam prawda ?
- No jakoś tak było ...
- No właśnie ten koleś jest moim kolegą który miał mi pomóc , potem jechaliśmy taksówką zapytałam się Nialla czy ma klucze do ciebie do domu powiedział że ma więc pojechaliśmy do Ciebie do domu ściągnęłam stanik , bluzkę i takie tam , Nillowi przez te proszki działające z alkocholem było gorąco zaczął też się rozbierać i mamrotał mi coś tam o tobie zaczęłam go całować , a ty przyszłaś do domu i widziałaś kawałek , Niall cię nie widział , jeszcze trochę i bym się z nim przespała , ale niestety jakoś mi to nie wszyło , potem zasnął , ja też byliśmy nadzy , obudził się z rana i zaczął się na mnie wydzierać wmawiałam mu że się przespaliśmy ale on w to nie wierzył , mówił że to nie możliwe , a ja odparłam że możliwe i że nas widziałaś , ubrał się i wybiegł z domu szukał cię przez cały dzień potem dowiedział się że jesteś w szpitalu przyszedł ale każdy go wyrzucał i nikt nie chciał go wysłuchać , biedny Niall , potem przyjechał i zaczął mi mówić o tobie tak jakoś inaczej i wtedy zrozumiałam że tak naprawdę cię kocha . Potwierdziłam mu to że nie spaliśmy razem , krzyczał na mnie jak zwykle powiedział mi że to wszystko przeze mnie .
- Bo to wszystko przez ciebie !
- Przepraszam zrozumiałam moje błędy ..
- Dziewczyno , ogarnij się ja przez twój głupi plan mogłam stracić życie !!
- Wiem , ja naprawdę nie wiedziałam że to tak cię kocha , to wszystko było głupie , przepraszam mam nadzieję że mi wybaczysz ...
- Nie ! Tego nie da się wybaczyć ale przynajmniej miałaś odwagę powiedzieć mi prawdę to się liczy ! Muszę z nim pogadać jak najszybciej , przecież ja go Kocham , nie mogę go stracić , a przez ciebie mogłam
-Przepraszam .
- Przepraszam ? Przepraszam już nie pomoże jest już za późno .
- Nie jest !
- Czekaj ktoś do mnie dzwoni .
- ,, Hallo Harry , co się stało ? ''
- ,, Victoria musisz szybko do nas przyjechać ''
- ,, Ale co się stało ?! ''
- ,, Boimy się o Nialla zatrzasnął się w pokoju i nie chce wyjść boimy się że coś sobie zrobi , tylko ty możesz mu pomóc ''
- ,, Ja już jadę , będę za 10 mintu ''
- ,, To ty jesteś gdzieś blisko? ''
- ,, Nie ale boję się o Nialla dla niego będę nawet w 5 minut ''
- ,, Jedź powoli ''
-,, Nic nie obiecuję ''
- Victoria , co się stało ? - zapytała Amy .
- Muszę się spotkać jak najszybciej z Niallem , musisz iść spróbuj do niego zadzwonić i go zagadać błagam .
- No okey ... - wsiadłam do samochodu jechałam bardzo szybko zależało mi na czasie , zależało mi na Niallu , wiedziałam że jak się nie pośpieszę to może stać się coś strasznego po 10 minutach byłam na miejscu wbiegłam do domu przerażona nie wiedziałam co się może stać biegłam na górę , wszyscy coś do mnie gadali ale ja ich nie słuchałam , biegłam do Nialla .
- Niall !! Otwórz mi drzwi błagam cię !!
- [....]
- Niall !! Kochanie Kochanie Kocham cię !! Ja już wszystko wiem ... Zayn , Louis !!
- Tak ? !
- Trzeba wyważyć drzwi !!
- Okey .. - chłopaki zaczęli kopać walić i w drzwi , wyważyli je a ja wbiegłam do pokoju Nialla , stał przy oknie i krzyczał coś do Liama i Harrego .
- Niall !! Kochanie stój !! Co ty chcesz do cholery zrobić ?!
- Przepraszam nie mam wyjścia ..
- Błagam cię uspokój się , pogadajmy .
- Jestem głupi ...
- Nie jesteś błagam cię chodź tu do mnie , pogadajmy , kocham cię jesteś dla mnie bardzo ważny .
- Niall Jeśli mnie naprawdę kochasz stój do cholery !! - chłopak stanął i odwrócił się w moją stronę - Niall , a teraz zejdź z okna i chodź tu do mnie , błagam cię !! Niall .. ...
- [ ... ]
- Proszę cię ....
Nawet fajnie się czytało. Ciekawa jestem co Niall zrobi.
OdpowiedzUsuń