*** 5 grudnia **
Dzisiaj kończę 18 lat !! Nareszcie !! Wstałam i poszłam do łazienki siedział tam Niall .
- Niall , Błagam cię pośpiesz się
- Niestety nie mogę
- A co ty tam do cholery robisz ? - weszłam do łazienki .
- Myję się kochanie , możesz do mnie wskoczyć jeśli chcesz
- Ja podziękuję , masz jeszcze 20 minut
- Okey Skarbie - Ja wyszłam z łazienki a Niall zaczął śpiewać ,, Kochanie Jak się masz ... Sto latek ci życzę...
** 20 minut potem ... ***
- Niall minęło 20 minut wyłaź już ...
- Nie ! - Znów weszłam Niallowi do łazienki - Victoria ! Po pierwsze nie ładnie tak wchodzić do łazienki bez pukania , a po drugie .... daj mi buziaka ...
- Czy to był rozkaz ? Bo jeśli tak to możesz zapomnieć
- Jak wolisz Skarbie i tak dostanę to co chcę ...
- Nie bądź śmieszny
- No to zobaczymy bo tej nocy nie zapomnisz
- Hahaha
- No nie śmiej się , bo mówię prawdę . Dzisiaj będziesz w siódmym niebie
- Twoje teksty blondasku są bardzo słabe a teraz wypad z łazienki - wypchałam chłopaka z łazienki i wzięłam ciepłą kąpiel , potem się pomalowałam , uczesałam i ubrałam .
Potem zeszłam na dół i wszyscy na mnie wyskoczyli
- STO LAT !!
- Ooo boże dziękuję
- No właśnie a więc dzisiaj zabieramy cię do Baru !
- Mnie ?
- Tak !!
- OKEY ALE NIE KRZYCZCIE !
- Oj sorry - powiedział Louis ...
** Kilka godzin Potem *****
Jest godzina 18 i jesteśmy w barze , zapowiada się ciekawie , przyjechał Leon razem z Emily tylko szkoda że nie ma moich rodziców Karoliny i Olki !! Trudno czasem tak bywa . Siedzieliśmy w barze do godziny 21 po czym Niall wziął mnie na bok .
- Ej Vicky
- Hmm ?
- Co ty na to żebyśmy z tond poszli
- Co ? Ale czemu ?
- Mam dla Ciebie niespodziankę , to co jedziemy ?
- No chyba nie pojedziemy bo piłeś
- Ta soczek pomarańczowy to co jedziemy ?
- Okey
*** W domu ***
- No to co to za niespodzianka ?
- Poczekaj chwilkę zaraz cię zawołam na górę do pokoju
- Okey - chłopak pobiegł na górę i po 5 minutach mnie zawołał
- Victoria ! Już , chodź ! - szłam po schodach na górę do mojego pokoju było tam ciemno świeciły się świeczki , były płatki róż było słodko
- Yyy Niall co to ma znaczyć ? ? - zaśmiałam się pod nosem
- Dostanę buziaka ?
- Nie dzisiaj możesz sobie pomarzyć
- Ale ja i tak wiem że dostanę buziaka
- Haha nie
-Zakład ?
- Okey , a o co ?
- Jeszcze nie wiem , zobaczymy , to co dostanę ?
- Za co ?
- Za to że jestem słodki
- No chyba nie
- Dobra to jeśli nie tak to spróbuję inaczej ..
- Co masz na myśli ? - chłopak spojrzał mi w oczy , zbliżył się do mnie i zaczął mówić ...
- No bo ja ten ...
- ?
- Ja ... ee ... sorry że tak się jąkam ale ja chciałem zapytać ..
- Co chciałeś zapytać ? - nie wiedziałam co ma na myśli
- Dobra ja ... ja muszę ci to powiedzieć - chłopak zaczął klękać ........
- Victorio , czy chciałabyś za mnie wyjść ? - w tym momencie zaniemówiłam , Niall klękał przede mną z pierścionkiem , po głowie chodziło mi ... TAK ? NIE ? CZY CHCĘ BYĆ PANIĄ HORAN ? CZY JA DO CHOLERY NIE JESTEM ZA MŁODA ? !!
- Tak Niall , wyjdę za ciebie - powiedziałam tak , kocham go , wiem co chcę i właśnie chcę tego , być z Niallem Horanem .
Wskoczyłam na Nialla i dałam mu namiętnego buziaka , chłopak trzymał mnie na rękach położył mnie na łóżku i ......
I zaczęliśmy się kochać....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz