środa, 14 sierpnia 2013

Rozdział 13.

** Następny dzień **
Wstałam gdzieś tak około 9 , Sandra jeszcze spała zeszłam cichutko na dół , poszłam do toalety spięłam włosy i poszłam do kuchni zrobić jakieś śniadanie ,, Hmm co mogę zrobić do jedzenia ? Kanapki odpadają , płatki też , może zrobię naleśniki ? Tak naleśniki to dobry pomysł ,, - gadałam sama do siebie w myślach , zrobiłam ciasto na naleśniki i zaczęłam je smażyć , Sandra zeszłą na dół i zapytała.
- A co tu tak ładnie pachnie ?
- Hejka , a naleśniki robię na śniadanie .
- A co to , jakieś święto ?
- Tak - uśmiechnęłam się .
- Aaa no tak wczoraj umówiłaś się z Niallem .
- No właśnie , nie mogę w to uwierzyć że go poznałam .
- No to uwierz .
Gdy jadłam śniadanie przyszedł mi SMS od Nialla :
    ,, Hej Victoria , tu Niall przyjadę dziś po Ciebie o 13:00 ,,
Ten SMS był naprawdę miły w sumie to nie wiem dlaczego , no tak po prostu . Po śniadaniu posprzątałam i poszłam wziąć kąpiel , nie wiedziałam w co się ubrać tak nagle zaczęłam się tym przejmować , nareście wymyśliłam co ubiorę , potem zajęłam się włosami czyli rozczesywanie włosów i układanie grzywki , potem zrobiłam lekki makijaż i wyszłam z łazienki.
 

- Jak wyglądam ?
- No spoko, a gdzie jedziecie ?
- Jeszcze nie wiem . A co będziesz robić ?
- Będę leżeć i się obijać z Leonem i Emily .
- Emm no spoko, jak coś to dzwoń .
- Nie no , nie będę ci przeszkadzać .
- Okey, to ja już idę bo Niall czeka przed domem .
- Okey , powodzenia .
- Ha ha i tak nic z tego nie będzie , jedyne co to będziemy się przyjaźnić ... - wyszłam z domu i stał już tam Niall , wyszedł z auta , uśmiechnął się i szedł w moim kierunku .
   

- Hey - powiedział blondyn , a mi prawie ugięły się nogi .
- Hey Niall .
- Ślicznie wyglądasz , to co gotowa ?
- Emm tak jasne .
- No to chodź do auta . - wsiedliśmy do auta i odjechaliśmy .
** W aucie **
- No to gdzie jedziemy ?
- Nie wiem , wysil się i wymyśl coś < ha ha >
- No to mam pomysł . - chłopak skręcił w prawo i jechał na wesołe miasteczko . Zatrzymał się na parkingu i zapytał .
-To co gotowa na dobrą zabawę ?
- Jasne < ha ha > - wysiedliśmy z auta i szliśmy do kasy żeby kupić bilety , była tam młoda dziewczyna która była najwidoczniej jego fanką.
- Nnnniall Horan ? - wyszeptała , a on pokiwał jej głową że tak .
- A mogę poooprosić o autograf i zdjęcie z Tobą ?
- Tak jasne . - odpowiedział chłopak .
- AaaAa - pisnęła dziewczyna pod nosem .
- Spokojnie - powiedział chłopak , zrobił co trzeba i weszliśmy na wesołe miasteczko , chłopak musiał założyć okulary , bo pełno było tam dziewczyn które go znało . Było naprawdę fajnie nigdy się tak nie bawiłam , jedliśmy watę cukrową , bawiliśmy się na karuzelach , nawet Niall wygrał dla mnie misia .
             

Potem do Nialla zadzwonił Zeyn i zapytał czy może go podwieźć na lotnisko po Perrie , chłopak powiedział , że okey . Byłam pod ich domem i Niall zapytał się mnie czy wejdę , nie chciałam ale poprosił mnie , a wiec weszłam dom był bardzo duży , na kanapie siedział Louis , Liam i Harry , gdy chłopaki mnie zobaczyli zerwali się z kanapy .
- Hey ja Jestem Liam , a ty jak masz na imię ?
- Hey ja jestem Victoria - nawet się dokładnie nie przywitałam z Liamem i wepchał się Louis .
- Hey , jestem Louis i jestem najlepszy z nich wiec jak mnie poznasz to nie musisz reszty poznawać , bo wiesz je jestem taki czarujący < ha ha > żartuję , miło mi cię poznać .
- Hey - powiedział chłopak w lokach .
- Hey Harry , ja jestem Victoria .
-  Wczoraj to ty tańczyłaś z kuzynką ?
- Tak a skąd wiesz że z kuzynką  ?
- A Niall mi opowiadał trochę o Tobie i Sandrze .
- Papla - odezwał się Niall . - a tak wogóle to gdzie jest Zeyn ?
- Już idę - odezwał się Zeyn . -  Ooo mamy gościa ... cześć jestem Zeyn - powiedział do mnie , potem popatrzył się na Nialla i zapytał się go czy jedziemy . Postaliśmy jeszcze tam jakieś nie całe 10 minut i pojechaliśmy na lotnisko odwieść Zeyna . Gdy Zeyn poszedł Niall zapytał się mnie :
- Hmm jest dopiero 21:43 może pojedziemy coś zjeść do  Nando 's  a potem się odwiozę do domu.
- Okey . - pojechaliśmy do Nando 's  zjedliśmy a potem chłopak odwiózł mnie do domu .
- No to jesteśmy na miejscu - powiedziałam .
- No tak - powiedział chłopak .
- Dobra to ja idę pa .
- Nie zapomnij misia .
- A no tak , dziękuję za misia i za ten dzień .
- Proszę , a masz może jutro próbę w studiu ?
- Tak mam , a co ?
- A mogę do Ciebie przyjść ? < ha ha ? - zapytał chłopak .
- No jeśli Paul się puści to będzie mi miło jeśli mnie odwiedzisz .
- O Paula się nie martw < ha ha >
- Okey < haha > A teraz idę pa .
- Pa do jutra . - powiedział Blondyn .
Wyszłam z auta i poszłam do domu na kanapie siedziała Sandra , Emily i Leon , dopytywali się jak było i tym podobne , siadłam koło nich i wszystko im powiedziałam . ....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz