piątek, 30 sierpnia 2013

Rozdział 22.

,, - Victoria , Victoria - słyszałam znajomy głos .
   - Co chcesz ?
   - Pacz co znalazłam - powiedziała Karolina .
   - Co , to ?
   - Nie pamiętasz ?! To ty i ja w gimnazjum. Byłyśmy wtedy we Francji na wycieczce .
                     

     - Trochę zamazane , ale cudne < ha ha > Masz jakieś jeszcze ?
     - Tak , mam cały album tych zdjęć .
     - No to pokazuj Karolinko .
     - Już pokazuję .
                                   

     - A to co to było bo nie pamiętam .
     - < ha ha > to były wakacje z 3 gimnazjum do 1 liceum .
     - A tak , pamiętam byłyśmy na wakacjach , w Niemczech . Ty , ja , moja kuzynka i Olka .
     - No tak , moja ciocia była zdziwiona jak powiedziałam jej że będziemy spać w jednym łóżku .
     - < Ha ha > No i skończyło się tak że na jednej kanapie spałyśmy my , a na drugiej Olka i Sandra.
     - < Ha ha > i ja cię w nocy zepchnęłam z łóżka i spałaś na ziemi < ha ha > , a pacz na to ..
                     
   - Tsa , Sandra i Nataniel . Ta miłość trwała z rok ?
   - Tak , rok może i by trwała dużej gdyby ....
   - Wiem co i  nie mów tego ....
   - Gdyby auto go nie przejechało ..
   - Karolina mówiłam ci nie mów tego !! To był mój przyjaciel , Sandry chłopak to on jedyny akceptował One Direction ... I Harrego !!
   - Vicky uspokój się ...
   - Przepraszam trochę mnie poniosło... Ale to dlatego że ...
   - Wiem dlaczego , nie musisz już nic mówić , mniejsza o to patrz na to .
   - Czy , czy to jest sukienka Sandry ?
   - Tak miała ją na studniówce .
   - Ooo Boże jaka śliczna , pamiętam jak .
               

   - Nie mogę się doczekać mojej studniówki.
   - Ale będziesz ją mieć w Londynie , beze mnie ... Jesteś teraz szczęśliwa , przepraszam cię ale muszę wyjść - Karolina zaczęła płakać i wybiegła z domu , chciałam ją zatrzymać ale to na nic . Pobiegłam za nią , ona stała na ulicy i płakała , widziałam jak jechało auto prosto na nią zawołałam ,, KAROLINA UCIEKAJ !! ,, Karolina spojrzała na mnie i się nie ruszała ostatnie jej słowo to było ,, Przepraszam , żegnaj ,, chciałam ją ratować ale nie mogła stałam jak wryta jeszcze nie dawno oglądałyśmy album a teraz przejechało ją auto, to wszystko działo się tak szybko , dlaczego nie uciekała , podbiegłam do niej , koleś który ją przejechał po prostu odjechał , Karolina ledwo co dychała wyjęłam telefon i dzwoniłam po karetkę . Przyjechali i zabrali ją , a ja wróciłam do domu siadłam na kanapie dzwoniłam do Sandry , zjawiła się u Karoliny w domu po jakiś 10 minutach zrobiła mi herbatę , przytulała mnie i uspokajała , przede mną leżał album nie dokończyłam go oglądać tylko przewróciłam kartkę dalej i dalej .....
                             
Sandra i Lily . ( Kuzynka Sandry i Vicky )
     
Karolina i Vicky .
             
Rysunek Vicky . ,, Dla Karolinki od Bff Vicky ,,
      Był tam jeszcze wiele zdjęć , przewijałam kartki po kartce album z każdą minutą czułam się źle , chciałam wrzeszczeć ale nie mogłam nagle słyszałam głos . Głos Sandry .. wszystko zaczęłam widzieć za mgłą , zaczęłam się przebudzać ...'' To był sen ? Ehh ... na szczęście to był tylko zły sen ...
- Vicky , Vicky ... Obudź się .
- Już , już się obudziłam , co się stało ?
- Nie wiem strasznie się przestraszyłam , płakałaś przez sen wołałaś Karolinę , coś się stało ?
- No , miałam zły sen - zaczęłam płakać i opowiadać słowo po słowie Sandrze .
- Kochanie uspokój się to tylko zły sen - Sandra spojrzała na mnie zaspana i mnie przytuliła .
- Dziękuje , a która jest godzina ?
- 4 nad ranem wiec spróbuj zasnąć .
- No nie wiem ... Dobra idź ty spać , a ja coś porobię .
- Okey - Sandra wyszła a ja się nudziłam w Telewizji nic nie było , na necie pisały do mnie jakieś osoby , które prosiły mnie o Follow , dałam im go . Inne osoby pytały się mnie czy jestem z Niallem odpisałam że tak , ale zastanawiałam się skąd o tym wszyscy wiedzą , hmm fakt , faktem piszą o mnie i Niallu w gazetach, na jakiś tam portalach w internecie i tym podobne , ale szybko się dowiedziałam Niall wstawił na Twittera moje zdjęcie i podpis .
                       
,, My lovely girl, I love you ,, 
,, Jaki on jest słodki ,, - pomyślałam sobie zastanawiałam się czy coś mu odpisać , ale ktoś zaczął pukać do drzwi , zeszłam na dół o mój boże był to RedOne .
- Hello Victoria .
- Hello . 
- Co tam u Ciebie ? Słyszałem że jesteś z Niallem Horanem , czy to prawda ?
- Emm ... No tak .
- Gratulację i szczęścia w miłości Kochana .
- Dziękuję panu , ale wydaje mi się że pani nie przyszedł tylko po to , a więc co pan jeszcze chce ?
- Słyszałem że układać macie już opanowany bardzo się cieszę , ale musisz napisać piosenkę i to bardzo szybko , dasz radę ?
- Niech pan wejdzie może do salonu .
- Dobrze , dobrze . - facet szedł za mną i usiadł na kanapie , nalałam mu wody do szklanki i zaczęliśmy rozmawiać.
- No więc Kochana jak szybko dasz radę i o czym ?
- No wiec nie wiem , nie mam weny ... Chyba że ..
- Chyba że co ? - zapytał RedOne
- Za niedługo Sandra ma urodziny , może bym coś zdołała napisać o imprezie ...
- Hmm , dobre , dobre .
- Get up quickly, this is no time to waste days. It is time to invite guests and play for half the night. This day is a once a year you get older, but inside you're still young - wzięłam głęboki oddech i zaczęłam coś śpiewać związanego z urodzinami i imprezą .
- No , widzę że myślisz bardzo mi się to podoba , wymyśl coś dalej , piosenkę zaniosę do wytwórni i zobaczymy co dalej , a teraz idź odpoczywać , a kiedy Sandra ma urodziny ?
- 26 sierpnia
- O to już za 6 dni ?
- Tak
- No dobrze , dobrze a teraz wybacz ale muszę muszę już iść , pa kochana.
- Do widzenia - mężczyzna pobiegł w stronę drzwi i odjechał , a ja poszłam się ubrać i ogarnąć .
                                 

     




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz