Dzisiejszy dzień postanowiłam spędzić w domu i tak z Niallem nie mogłam się spotkać ponieważ musiał załatwić jakieś sprawy. Sandra z samego rana wyszła z Harrym , a ja postanowiłam że pomyślę nad piosenką i nad urodzinami Sandry. Postanowiłam że pójdziemy gdzieś do klubu no to muszę zaprosić kilka osób, tylko kogo ...Wzięłam kartkę i długopis , pisałam :
- Louis and Eleanor , Zeyn and Perrie , Liam and Danielle , Ja and Niall , Harry , Leon , Emily - hmm kogo by tu jeszcze napisać ... Może tyle wystarczy ? Tak sądzę , że tyle wystarczy zrobimy jej niespodzianką , a teraz idę pisać piosenkę i pojadę na miasto kupić Sandrze jakiś prezent .
1. Get up quickly, this is no time to waste days. It is time to invite guests and play for half the night. This day is a once a year you get older, but inside you're still young. Pink day, lovely day is fucking full of guests and plays music while I'm there and I'll sing for you.
[Ref] Now just suffice it to start playing together, sing, play and drink, we have time for half the night and no one was chasing. You have to have fun while we're young.
2. You have to play with, you have to do something to remember the night, so let's do something crazy, yeah, yeah remember something crazy at the end of life ...
[Ref] Now just suffice it to start playing together, sing, play and drink, we have time for half the night and no one was chasing. You have to have fun while we're young.
Young ... young ... young ... Now just us and the time we do not remain just the one day that occurs once a year, so I get up and have fun with us. - no okey piosenkę już skończyłam teraz mogę iść na miasto....
**Kilka godzin potem **
Wszyscy byli już powiadomieni o imprezie niespodziance dla Sandry , prezent już miałam więc w zasadzie nie miałam już co do roboty , piosenka napisana . Nagle zaczęłam myśleć o Karolinie weszłam na Skypa , trafiło mi się tak że była dostępna , zadzwoniłam do niej , ona odebrała gadałyśmy z kilka godzin pytałam się jak tam , czy dobrze się czuje , powiedziała że wszystko jest okey i że wczoraj o 19 ona i Olka wysłały paczkę .
- Jaką paczkę ?
- No zobaczysz dwie rzeczy dla Ciebie i dwie dla Sandry
- No okey -potem ona musiała iść , a ja się dalej nudziłam , siedziałam sama w domu ktoś zaczął pukać do drzwi zeszłam otworzyć był to Leon.
- Siemka mogę ?
- No jasne , a co cie tu sprowadza ?
- No , strasznie mi się nudzi i postanowiłem cię odwiedzić.
- A Emily gdzie ?
- Pojechała z matką do Irlandii wczoraj i jutro wróci .
- I się ze mną nie pożegnała , a to franca - siedzieliśmy w salonie i graliśmy w jakieś gry, potem oglądaliśmy filmy , gdy chłopak wychodził minął się w drzwiach z Sandrą .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz