niedziela, 4 sierpnia 2013

Rozdział 5.

Z rana wstałam związałam włosy i szłam zjeść śniadanie , moja mama miała mieć dziś wolne , ale niestety tato pracował .
- Hej córciu , masz tu kanapki i swój ulubiony sok pomarańczowy .
- Hej i dzięki mamo , a co tam u Ciebie ? Ostatnio coś mniej gadamy .
- No wiesz córciu praca , praca i praca , ale jutro z tatą jedziemy cię zawieść na przystanek . Widziałam bilety jedziesz 1 - klasą ?
- Tak mamo będę w pierwszej klasie i nie martw się obiecuję , że jak wylonduję to zadzwonię .
- Ohh ... - mama westchnęła .
- Coś się stało ? - zapytałam .
- Nie dawno byłaś małą dziewczynką która szła do pierwszej klasy podstawówki , potem dziewczynką która szła do 1 klasy gimnazjum , i miałaś wielkie marzenie z którego wszyscy się śmiali , no i proszę twoje marzenie się spełniło jutro jedziesz mieszkać w Londynie a oprócz tego podpisujesz kontrakt .
( Zaśmiałam się ) - Mamo , ale ja dalej jestem twoją małą dziewczynką , zawsze nią będę . Kocham cię .
- Ja Ciebie też kocham , uwarzaj w tym Londynie .
- Wiem mamo , nie martw się będzie dobrze będziemy rozmawiać przez Skype , pisać do siebie , raz ty mnie odwiedzisz , a raz ja Ciebie , będzie dobrze .
- Wiem , że będziemy mieć kontakt ale nie taki sam jak na żywo .
Mamie poleciała łza po policzku , może dlatego że się boi o mnie ? a może dlatego że nie chce się ze mną rozstać ? nie wiem tego . Wzięłam mamę i przyciągnęłam ją do siebie po czym przytuliłam ją , po chwili dzwonił do mamy telefon i przerwano nam rozmowę .
** 20 minut później **
 Byłam już ubrana , wymalowana i gotowa do wyjścia na miasto pozałatwiać parę spraw .

                     
Gdy pozałatwiałam wszystkie sprawy , zaszłam do domu Sandry zobaczyć jak jej idzie pakowanie i takie tam ,  wydaje mi się że Sandra będzie musiała płacić za nadbagaż tak samo jak ja ( ha ha ) . Potem wróciłam do domu przygotowałam sobie takie o ciuchy na podróż do samolotu :

 
Potem musiałam wsiąść walizki i zacząć się pakować , myślałam że nigdy tego nie skończę a jednak skończyłam , przed 23 wzięłam prysznic i położyłam się spać ....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz